Zostało już niewiele ponad tydzień czasu do ostatecznego terminu, w którym samorządy muszą opublikować na BIP nowe stawki dotacji. Od maja praktycznie wszystkie szkoły i placówki będą otrzymywały na swoje konta zmienione kwoty. Wiele jednostek oświatowych czeka z dużym zainteresowaniem na nowe stawki, licząc na wyższe kwoty.
Nie licząc przedszkoli, publicznych placówek i internatów, ustalona w kwietniu kwota nie zmieni się do końca roku budżetowego. Chyba, że ze względu na szczególnie uzasadnione przypadki, choć trudno sobie wyobrazić, żeby zmiany takie mogły zachodzić często.
Dlatego tak ważne są obliczenia, które obecnie wykonują samorządy.

Przy tej okazji pragnę z Państwem odbyć podróż w przeszłość. Nie tak odległą, zaledwie kilka lat wystarczy. Proszę, niech sięgną Państwo pamięcią do roku 2016. Jak wtedy wyglądała aktualizacja kwot dotacji?

Pierwszą myślą, która przychodzi mi do głowy jest „Różnie”. A drugą „Często”.

Różnie – bo nie było zasad. Były miejsca, gdzie w ogóle nie aktualizowano kwot (a w każdym bądź razie do pierwszej wizyty RIO 😊). Były też samorządy, w których aktualizacja była dokonywana permanentnie, bo kwoty powstawały w oparciu o wydatki poniesione w roku budżetowym, więc co miesiąc były zmieniane.
Tak przy okazji, to pamiętają Państwo pewnie, że część samorządów określała stawki dotacji w oparciu o wydatki planowane w budżetach, a część w oparciu o wydatki rzeczywiście poniesione. I każdy myślał, że ma rację. Jak wiele się zmieniło w ciągu zaledwie dwóch lat. Na dobre. Wierzę w to.

Często – bo niezależnie od tego czy stawki były ustalane w oparciu o wydatki zaplanowane czy rzeczywiście poniesione, zmieniały się, a przynajmniej powinny się zmieniać, co najmniej kilka razy w roku. Ileż pracy przez to było dla wszystkich, a i niepewności dla dotowanych szkół i placówek.

A jeśli już zaktualizowaliśmy stawki dotacji, to jak postępować dalej? Wyrównywać od początku roku czy nie wyrównywać? Ale to już materia na odrębny wpis.

Zapraszam Państwa do dyskusji i wspomnień na ten temat na naszej stronie na facebook’u: fb.com/cdsomnia. Nie mam wątpliwości, że będzie ciekawie.